Hej!
Madzia Horan stworzyła już mnóstwo kolejnych rozdziałów. Niestety druga gimnazjum to nie przelewki, dlatego nie miałam zbytnio czasu na korektę tekstu. Ale postaram się, aby rozdziały pojawiały się systematycznie.
Mam do was małą prośbę. Jeśli czytacie, to komentujcie, to naprawdę motywuje do dalszego działania. A jak widzicie na naszym blogu nie ma tłumów :(
ROZDZIAŁ 10
Dni szybko zleciały dziewczynom. Nim się obejrzały już był 29
czerwiec- zakończenie roku szkolnego. Oli i
Magdy miały ta uroczystość na 9:00. Wstały o 8:00 ubrały się w strój galowy, umyły, zjadły śniadanie i
miały chwilkę czasu, więc Ola oglądała telewizor, a Magda jak to zawsze rano, rozmawiała z mamą.
Nadeszła za dziesięć 8, więc Magda wyszłą z domu. Spotkała się z Olą i poszły razem do szkoły.
Wszystko miało odbyć się na boisku za szkołą, gdzie było już dużo
osób. Każda klasa miała oznaczone swoje miejsce, w którym mieli się zebrać. Gdy wybiła dziewiąta przyszła pani dyrektor i dwie wicedyrektorki. Stanęły
na przeciwko uczniów i się przywitały.
-Witam serdecznie wszystkich
uczniów, oraz rodziców na tym jakże pięknym dniu dla każdego
dziecka-uśmiechnęła się dyrektorka- Żeby nie przedłużać, bo
wszyscy pewnie już nie mogą się doczekać, to zaczynajmy. Wyczytamy teraz
na środek wszystkich którzy mają świadectwa z paskiem. Zacznijmy od klas
pierwszych. Klasa 1a: Karolina Lis, Dominika Zarembska, i Karol
Lewandowski. Klasa 1b: Paulina Kowalska i Zuzanna Pawłowska oraz klasa
1c: Aleksandra Przybysz, Monika Murawa, Magdalena Kamińska, Kacper Noc,
Weronika Stanke oraz Sandra Pawolczyk. Gratuluję wam i proszę o brawa
dla pierwszoklasistów- powiedziała dyrektorka gratulując wszystkim i
wskazując na grupkę młodzieży.
Następnie były klasy drugie i potem
wszyscy szli do sal odebrać świadectwa. Trzecie klasy miały
zakończenie dzień wcześniej dlatego szybko poszło.
*W sali
-Bardzo
gratuluję wam wszystkim świadectw, ale najbardziej
wyróżnionym. Pierwsza klasa i sobie radzą tak dobrze , że później już
w ogóle problemu nie będzie- stwierdziła wychowawczyni.
Po rozdaniu świadectw cała klasa wyszła razem. Umówili się na spotkanie razem o 16, aby uczcić wakacje.
Dziewczyny
poszły do domu i wypuściły psy. Magda poszłą do swojego domu, włączyła komputer i
zagrała w Minecraft, a Olka też była na komputerze, tylko ona zajęła się pisaniem
opowiadania na swojego bloga o Harry'm Potterze. O godzinie 15:30 wyszły,
aby dojść na plażę, gdzie były umówione z klasą. Mieli iść na budy przy
plaży, więc umówili się przy pierwszym wejściu i razem poszli dalej. W
klasie było ich 23 osoby, więc zabrała się niezła grupka. Każdy kupił sobie
loda kręconego( Zayn'a) oraz frytki i poszli na plażę. Po zjedzeniu
poszli do wody, każdy wariował na całego. Siedzieli na plaży do 19:30
potem jeszcze przespacerowali po okolicach i tak o 22:00 dziewczyny były w domu.
-Niezłe rozpoczęcie wakacji- powiedziała Magda do Oli wchodząc na teren domów.
-Nasza klasa jest super- stwierdziła Ola
-Zgadzam się taka zgrana, nie ma jakiś grupek czy nielubianych. Wszyscy się akceptują i jest super-oznajmiła Magda.
-Do jutra
-Papapa- pożegnała się Magda wchodząc do domu.
*W domu Oli
-Hej mamo! Już jestem!-wykrzyczała Ola po wejściu do domu
-Cześć, cześć. I jak było? Opaliłaś się na tej plaży.-stwierdziłą mama Oli schodząc po schodach i przyglądając się córce.
-Było super. Rzeczywiście się opaliłam, wszystko mnie piecze-powiedziała patrząc na swoje ciało.
-Głodna pewnie jesteś?
-Troszkę.
-Zaraz idziemy na grilla.
-Gdzie? -spytała Ola
-Do
ogrodu, będzie Magda z rodzicami no i my. Jak was nie było, to
wpadliśmy na pomysł, aby rozpocząć miło te wakacje, wiesz one mają być
waszymi najlepszymi w życiu.
-Ok, a czemu najlepszymi? Coś się ma stać? A może One Direction zaprosicie do nas, hahhahah- mówi śmiejąc się Ola
-Tak, tak od razu , jeszcze Justina Biebera, Edd'a Sheran'a, Rihann'e, itp.-mówi śmiejąc się mama Oli
-No , czemu nie, my z Magdą z chęcią ich przenocujemy u nas.
-Dobra, dobra idź już się przebierz i przygotuj, bo zaraz idziemy.
-No tak przecież tak daleko idziemy, że jeszcze się spóźnimy-śmieje się Olka wchodząc po schodach.
-Dobra idź już, bo widzę rozwijasz swoje filozofie.-mówi mama
-Po kimś to mam-powiedziała Olka dochodząc na górę
* W domu Magdy
-Mamo, co na kolacje?-krzyczała Magda od siebie z pokoju
-A
właśnie zapomniałam ci powiedzieć, idziemy na grilla z okazji
rozpoczęcia wakacji, uznaliśmy, że te wakacje mają się i zacząć i być i
skończyć super
-Achaaaa, a czemuu? -pyta zdziwiona Magda
-No tak jakoś, bardzo ciężko pracowałyście w tym roku szkolnym i odpoczynek i wam się należy
-Acha, tak, mama co wy knujecie, bo ja i Olka wcale nie męczyłyśmy się w tym roku, zszedł szybko i łatwo-dalej dziwiła się Magda
-Oj cicho już bądź, za 10 minut widzę cię na dole.
-No okkk- odpowiedziała Madzia dalej dziwnie patrząc na mamę
Magda ubrała krótkie żółte spodenki, białą bluzkę na ramiączkach i japonki.
Ola włożyła na siebie fioletowe spodenki, niebieską bluzkę na ramiączkach i też japonki.
Po
10 minutach wszyscy byli już w ogrodzie. Magda i Ola dziwnie po sobie
spojrzały bo zdziwiło ich to co przed sobą zobaczyły. Ich rodzice kupili
nowy basen. Był on ogromny. Zaraz po spojrzeniu na siebie spojrzały na
rodziców, oni wiedzieli o co chodzi i kiwnęli głowami na zgodę, że mogą
pływać. Magda i Ola od razu pobiegły do domu po stroje i w 5 minut były
gotowe. Zaraz potem poszły do basenu.
-Wow, rzeczywiście się postarali o to rozpoczęcie wakacji-mówi Magda do Oli wchodząc po drabince do basenu
-No dokładnie, zaraz musimy pogadać, ale to w środku, żeby nas nikt nie usłyszał-dodaje Ola wspinając się za Magdą
Część 2 rozdziału 10 pojawi się jutro, ponieważ muszę przyszykować się na jutro do szkoły. Przepraszam za te nieudogodnienia, ale obiecuję poprawę :)
Alison Payne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz