O nas...


Maddie Horan
Ta zacna dziewczyna urodziła się 19 lipca '99. Jej miłość do chłopców zakwitła w pełni w kwietniu 2012. Niezastąpiona, darzy miłością Nialla Horana. Na co dzień zdaje się być zwyczajną dziewczyną, ale przyrzekam- nie jest nią w żadnym calu. Z jej inicjatywy powstał blog. Prowadzi jeszcze jednego, ale on pozostaje tajemnicą. Trzymajmy się tego co tworzy tutaj. Ma porażająco niebieskie oczy, w które nie da rady skłamać, aby nie zostać przyłapaną- uwierzcie, próbowałam wiele razy! Nic z tego! Co można o niej jeszcze powiedzieć? Uczy się cholernie dobrze, choć ortografia to dla niej ciężki orzech do zgryzienia- właśnie dlatego tu jestem. Mimo jej przeogromnej miłości do kraju, jest niechętna jeśli chodzi o szlifowanie ojczystego języka. TIU zna na pamięć, a Video Diaries żyją w jej pamięci. Tak, One Direction jest jej stabilnym punktem w życiu i jak każda Directioner, za cel wystawiła sobie poznanie ich. 

Ola Styles
Najmłodsza z naszej trójki. Powitała świat 28 października '99. Kiedy pokochała 1D? Pewnie oberwie mi się za to, ale...nie wiem! Nie ukrywam moja pamięć nie poraża, choć jej też nie, więc musi mi to wybaczyć. Harry Styles doprowadza ją do palpitacji serca i lada moment ta szatynka nam padnie trupem. Brzydko, brzydko Harry. Dumnie obnaża się ze swoimi innymi blogami. Ma fatalny zwyczaj wymachiwania rękami, jeszcze trochę, a ktoś straci oko! Swym informatycznym mózgiem wspomogła powstawanie tego bloga. Z tego jak się uczy, niech sama się wam zwierza. Nie chodzimy z nią do szkoły, nad czym wraz z Maddie ubolewamy. Ma ciągle słuchawki w uszach. Niedługo ogłuchnie od natężenia dźwięku. Ma ciemne oczy, więc jak pośle komuś spojrzenie "powiedzjeszczesłowoacięzabiję" to strach się bać. Lubuje się też w The Vamps. Jak zacznie opowiadać o jakiś informatycznych bzdurach (teraz muszę na siebie uważać) to tylko potakujcie głową, bo i tak nic nie da się zrozumieć. Za parę lat będziecie pracować na farmie ryżu z Harry'm, mówię wam!

Alison Payne
Najlepsze na koniec, no nie? Tak tak, to ja wam tutaj przez cały czas nadaję. Panienka Maddie nie może się tutaj udzielać ze względów technicznych, a o panience Oli nawet nie powiem. Jaka jestem? Już tam kiedyś się wam przedstawiałam. Z pewnością jestem strasznie gadatliwa. Taka już moja natura.
Pierwszy oddech poczyniłam 25 stycznia '99. Jestem najstarsza, aha. Tak, widać, że się z tego cieszę. W końcu bliżej mi wiekiem do chłopaków niż Maddie czy Olce. Uczę się genialnie, przyrzekam. Jestem, podobno, cytuję "takim wyjątkiem wśród blondynek". Nie mam pojęcia jak mu się to udało, ale maja 2012 Liam utorował sobie drogę do mojego serca (już słyszę śmiech Maddie. Uważaj, bo spadniesz z krzesła!). Moja historia z One Direction zaczęła się...niebywale, ale to pozostanie moją tajemnicą. Tak ogólnie to strasznie lubię tajemnice. Co bardziej zaczytana osoba pewnie właśnie teraz zrozumiała, dlaczego akurat Alison. Tak, tak, kocham czytać! Jakiś czas temu pisałam, że mogłabym pisać tutaj imaginy, ale mimo mojego geniuszu jestem okropnie leniwa. Cóż, nie można mieć wszystkiego. Jestem jedyna w swoim rodzaju. Co będę robić w przyszłości? Maddie będzie ujeżdżać z Niallem jednorożce i będą patajać w stronę światła z lodówki, Olka będzie dzielnie zbierać ryż, a ja? Aż boję się pomyśleć!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz